Z siostrą rozmawiałyśmy o tatuażach i o piercingu. Chcemy sobie zrobić dwa helixy w jednym uchu (siostrze bardzo spodobały się moje przebite uszy i mnie spapugowała; ma jak ja w obu upper loby)
Widocznie będziemy mieć ostatecznie przekłucia w tych samych miejscach. ;P
Mama się zgodziła pod warunkiem że sama sobie zapłacę choćby połowę, bo dwa kolczyki to duża suma.
Sis ostatnio dużo mówi o tatuażach. Szukamy wzorów. Jeśli kiedyś odważę się na tatuaż, chcę żeby to były któreś spośród tych:
• Słońce i księżyc w okolicy zgięć łokci na przedramionach. Bo księżyc symbolizuje energię kobiecą i ukryte strony ludzkiej natury.
A jestem skryta.
Słońce - energię męską, ale to też symbol optymizmu, ciepła, radości życia, energii życiowej i oświecenia. To światło przeganiające ciemność i trudności, przejście przez okres wewnętrznej walki.
Z pesymistki stałam się optymistką.
• Wilk, bo symbolizuje lojalność, opiekuńczość, braterstwo, odwagę, siłę, chęć uwolnienia od ograniczeń świata i to zwierzę stadne, które potrzebuje towarzystwa.
Może po mnie nie widać, ale szaleję bez bliskich mi osób. I jestem bardzo lojalna.
• Rybki Koi, bo oznaczają:
postęp, ulepszanie
ambicja
odwaga w przyjmowaniu nowych wyzwań
powodzenie w każdej dziedzinie życia
wolność i niezależność
wytrzymałość
silny charakter
odzwierciedla także męskość i odwagę
Ich zwrot w górę/dół tez ma znaczenie. W górę to trudności, które się pokonuje, a w dół już pokonane.
Ale przede wszystkim Koi to znak spełnienia wszystkiego, do czego się dąży.
Jestem wytrzymała, całkiem ambitna i lubię niezależność. W stylu Zen symbolizowałyby również harmonię, do której zawsze absolutnie dążę.
• Feniks - symbol odrodzenia, przezwyciężenia trudnych chwil w życiu, które nas zmieniły, powstanie od nowa z popiołów.
Życie w mojej rodzinie oznacza egzystowanie w nerwówce i niecierpliwości. Gdyby nie to, byłabym całkiem inną osobą. Nie mam wiele przyjemnych wspomnień związanych z "przyjaciółmi z dzieciństwa". Często płakałam i nie chciałam iść do szkoły, bo byłam wyśmiewana. Do dziś nie wiem czemu, choć byłam normalnym dzieckiem. Nie ufałam przez to ludziom przez wiele lat. Ciągle miałam wrażenie że się wyśmiewają na każdym kroku. Nagle się odrodziłam i znowu zaczęłam ufać innym, otworzyłam się na nich.
• Pióro pawia i feniksa, bo pióro to:
ulotność
duchowość
kreatywność
siła wewnętrzna
Chyba mogę się nazwać kreatywną ze względu na pasję. Siła wewnętrzna... chyba jakąś posiadam skoro byłam w stanie przełamać się i stać się tym, kim obecnie jestem.
Paw wiadomo - dumny, a tym odznaczałam się od małego. Feniks był wymieniany wcześniej, więc pióro byłoby symboliczne.
Widocznie będziemy mieć ostatecznie przekłucia w tych samych miejscach. ;P
Mama się zgodziła pod warunkiem że sama sobie zapłacę choćby połowę, bo dwa kolczyki to duża suma.
Sis ostatnio dużo mówi o tatuażach. Szukamy wzorów. Jeśli kiedyś odważę się na tatuaż, chcę żeby to były któreś spośród tych:
• Słońce i księżyc w okolicy zgięć łokci na przedramionach. Bo księżyc symbolizuje energię kobiecą i ukryte strony ludzkiej natury.
A jestem skryta.
Słońce - energię męską, ale to też symbol optymizmu, ciepła, radości życia, energii życiowej i oświecenia. To światło przeganiające ciemność i trudności, przejście przez okres wewnętrznej walki.
Z pesymistki stałam się optymistką.
• Wilk, bo symbolizuje lojalność, opiekuńczość, braterstwo, odwagę, siłę, chęć uwolnienia od ograniczeń świata i to zwierzę stadne, które potrzebuje towarzystwa.
Może po mnie nie widać, ale szaleję bez bliskich mi osób. I jestem bardzo lojalna.
• Rybki Koi, bo oznaczają:
postęp, ulepszanie
ambicja
odwaga w przyjmowaniu nowych wyzwań
powodzenie w każdej dziedzinie życia
wolność i niezależność
wytrzymałość
silny charakter
odzwierciedla także męskość i odwagę
Ich zwrot w górę/dół tez ma znaczenie. W górę to trudności, które się pokonuje, a w dół już pokonane.
Ale przede wszystkim Koi to znak spełnienia wszystkiego, do czego się dąży.
Jestem wytrzymała, całkiem ambitna i lubię niezależność. W stylu Zen symbolizowałyby również harmonię, do której zawsze absolutnie dążę.
• Feniks - symbol odrodzenia, przezwyciężenia trudnych chwil w życiu, które nas zmieniły, powstanie od nowa z popiołów.
Życie w mojej rodzinie oznacza egzystowanie w nerwówce i niecierpliwości. Gdyby nie to, byłabym całkiem inną osobą. Nie mam wiele przyjemnych wspomnień związanych z "przyjaciółmi z dzieciństwa". Często płakałam i nie chciałam iść do szkoły, bo byłam wyśmiewana. Do dziś nie wiem czemu, choć byłam normalnym dzieckiem. Nie ufałam przez to ludziom przez wiele lat. Ciągle miałam wrażenie że się wyśmiewają na każdym kroku. Nagle się odrodziłam i znowu zaczęłam ufać innym, otworzyłam się na nich.
• Pióro pawia i feniksa, bo pióro to:
ulotność
duchowość
kreatywność
siła wewnętrzna
Chyba mogę się nazwać kreatywną ze względu na pasję. Siła wewnętrzna... chyba jakąś posiadam skoro byłam w stanie przełamać się i stać się tym, kim obecnie jestem.
Paw wiadomo - dumny, a tym odznaczałam się od małego. Feniks był wymieniany wcześniej, więc pióro byłoby symboliczne.